Całość gry oparta była na popularnej planszówce „Wsiąść do pociągu”. Uczestnicy musieli budować połączenia kolejowe na dużej planszy, a potrzebne do tego żetony otrzymywali za wykonanie zadań. Na zawodników czekało kilkanaście zadań, wśród których sporo było związanych z Rybnikiem, historią i topografią miasta.
- Żeby wykonać ruch na planszy, należy odpowiedzieć na pytanie lub wykonać zadanie. Pytania są różne, np. jakie wymiary ma scena na kampusie czy jak wysoka jest wieża bazyliki. W obu wypadkach zawodnicy muszą udać się na to miejsce i znaleźć odpowiedzi. Ponadto na trasie czeka też szereg zadań, takich jak udzielenie pierwszej pomocy czy nadawanie wiadomości alfabetem Morse'a. Jednym z zadań jest też właśnie wejście na wieżę bazyliki, która na czas dzisiejszej gry została nam udostępniona - mówi Martyna Kowacka, jedna z organizatorek.
W zabawie wzięło udział ponad 90 osób zgromadzonych w 14 patrolach. Startowali zarówno harcerze z Rybnika, jak i okolicznych miast, a także grupy znajomych czy też całe rodziny. Najmłodszy uczestnik miał 8 lat. - Moim zdaniem bardzo fajny pomysł na grę. Mogliśmy lepiej poznać Rybnik, oczywiście byliśmy tu już parę razy, ale to była okazja do poznania sąsiedniego miasta z innej strony. - mówi Bartek Kempe, opiekun patrolu harcerzy z Raciborza. Każdy z zespołów otrzymał dyplom za uczestnictwo, a trzy najlepsze patrole otrzymały popularne gry planszowe.
Komentarze