Pszów: Celnicy pomogli, jak ten Samarytanin

Do zdarzenia doszło wczoraj, około godz. 6.30 w Pszowie tuż za bazyliką. Jadąc do pracy do Rybnika celnicy zauważyli, że na chodniku ktoś leży bez ruchu. Natychmiast zatrzymali swój samochód i podbiegli do leżącej osoby. Okazało się, że jest to dziewczyna, która nagle zasłabła w drodze na praktykę. Upadła na chodnik, ale nikt z przechodzących nie zwrócił na nią uwagi, omijając w pośpiechu.

Śląscy celnicy szybko ocenili stan poszkodowanej i natychmiast powiadomili służby ratunkowe. Do czasu przyjazdu pogotowia ułożyli nastolatkę tak, aby mogła oddychać. Przytomną i bezpieczną przekazali służbom ratunkowym. - To był zwykły ludzki odruch. Nie moglibyśmy tak po prostu przejechać obok wiedząc, że ktoś leży nieprzytomny i potrzebuje pomocy - informuje rybnicka Izba Celna. 

Komentarze

Dodaj komentarz