Piotr Cybułka na pierwszej manifestacji w Warszawie / Archiwum
Piotr Cybułka na pierwszej manifestacji w Warszawie / Archiwum

 

Na drugą manifestację do Warszawy powinno pojechać jeszcze więcej osób niż na pierwszą – twierdzi Piotr Cybułka, który sam jest frankowiczem. I zwołuje chętnych różnymi sposobami.


W najbliższą sobotę, 25 kwietnia, w stolicy odbędzie się kolejna manifestacja „Stop bankowemu bezprawiu”. Uczestnikami będą głównie frankowicze, czyli osoby, które zaciągnęły kredyty we frankach szwajcarskich, a teraz mają problemy z ich spłatą. Piotr Cybułka z Radlina, muzyk, radny i społecznik, który sam jest frankowiczem, wybiera się na pikietę do Warszawy i dąży do tego, aby pojechało tam jak najwięcej przedstawicieli naszego regionu. Dlaczego?
– O ile mi wiadomo, na Śląsku udzielono 40-50 tys. pożyczek hipotecznych w obcej walucie, głównie w CHF. Zainteresowanych naszą akcją i tych, którzy się ujawnili, jest ok. 20... Przy takiej liczbie nie ruszymy z miejsca, tymczasem wiem także, że doszło do wielu rodzinnych tragedii z kredytem frankowym w tle. Liczę, że tą informacją otworzymy oczy i uszy wielu, a co najważniejsze – przywrócimy nadzieję na zmianę! Problem jest we frekwencji. Na pierwszej manifestacji „Stop bankowemu bezprawiu!”, 28 lutego, było pięć tysięcy osób! Z najodleglejszych zakątków Polski. W najbliższą sobotę powinno nas być cztery razy więcej. Nasz region również powinien mieć liczną reprezentację. Musimy głośno, w sposób widoczny walczyć o swoje konsumenckie prawa, a w zasadzie o ich respektowanie. Banki, rząd, instytucje państwowe i finansowe zareagują dopiero wtedy, jak na własne oczy zobaczą, że jest nas na tyle dużo, że nie można ignorować takiej grupy – twierdzi Piotr Cybułka.
Miejscem zbiórki manifestantów będzie plac Powstańców Warszawy. Początek o godz. 13. Zakończenie zaplanowano na godz. 16. – Organizatorzy jeszcze nie podali ostatecznej trasy przemarszu. Z naszego regionu wyjeżdżamy własnymi autami, a żeby podzielić się kosztami, porozumiewamy się między sobą. Najprościej kontaktować się ze mną. Tak na marginesie manifestować powinni wszyscy ci, którzy mają kredyty, niezależnie, czy w jakiejś walucie obcej, czy w złotych. Główne pretensje kierować należy do rządu. Kto rządzi w państwie: rząd czy banki? Od czego państwo ma Komisję Nadzoru Finansowego? Ano po to, by pomagać swoim obywatelom. Ale warszawski rząd pilnuje prosperity banków! Mało tego – wysyła donos na własnych obywateli! W jaki sposób pomaga podatnikom w problemach ze spłatą kredytów? Posyła bezkarnych komorników i firmy windykacyjne – argumentuje Piotr Cybułka.

Jak podkreśla, nikt z kredytobiorców nie oświadczył, że nie będzie spłacał swoich zobowiązań wobec banków, nikt nie żąda finansowej pomocy państwa, czyli nikt nie woła o zrzutkę podatników! – Apeluję o organizowanie się zarówno na wyjazd do Warszawy, jak i między sobą, by tworzyć grupy do składania pism w sprawie zmian w umowach, by nie zawierały klauzul niedozwolonych i niezgodnych z polskim i europejskim prawem. Po otrzymaniu odpowiedzi od banków będziemy w grupach kilkuosobowych występować do sądów za pośrednictwem powiatowych rzeczników praw konsumenckich. Najgorsze wyjście to zaciąganie kolejnych kredytów na spłatę wcześniejszych. Najsmutniejsza jest jednak postawa zachowawcza – poczekam, popatrzę z boku. Jak inni coś wywalczą, to z tego skorzystam; zaoszczędzę sto kilka złotych, zaoszczędzę na paliwie... – twierdzi Piotr Cybułka. Jak dodaje, widać już pierwsze światełko w długim, ciemnym tunelu: 14 kwietnia 2015 r. Trybunał Konstytucyjny uznał, że dwa przepisy – art. 96 ust. 1 i 97 ust. 1 Prawa bankowego Bankowe Tytuły Egzekucyjne naruszają zasadę równości. Piotr Cybułka służy swoją wiedzą, bazą kontaktów z poszkodowanymi w naszym regionie, kontaktami ze stowarzyszeniami, prawnikami, osobami i instytucjami, które mogą pomóc. E-mail: piotrcybulka@o2.pl; tel.: 606 726 319.

2

Komentarze

  • Paweł Każdego szkoda 24 kwietnia 2015 11:01Ja miałem pożyczkę w złotówkach, a kto mi zapłaci odsetki które musiałem wyłożyć? Widziały gały co brały. Znajomy parę lat temu przeszedł na złotówki gdy tylko poczuł większe raty.
  • bg Ktoś wam kazał ??? 23 kwietnia 2015 18:59Czy ktoś wam fran(kowi)c(z)e kazał brać kredyt? Wasze ryzyko, wasz problem!!!!

Dodaj komentarz