Żory: Zdemaskowali oszusta

Nawet do 8 lat więzienia grozi 40-latkowi, który w książeczce oszczędnościowej podrobił wpis i zwiększył wysokość kwoty zgromadzonej na niej. Sądził, że oszustwo nie wyjedzie na jaw. Udał się na pocztę i poprosił o wypłatę 100 złotych. Czujność urzędniczki pokrzyżowała jednak plany mężczyzny i wkrótce został on zatrzymany.
Tego samego dnia usłyszał policyjne zarzuty i przyznał się do winy. Operacyjni ustalili też, że miesiąc wcześniej w podobny sposób mężczyzna dokonał oszustwa za pomocą innej książeczki. W czasie przesłuchania tłumaczył, że zmusiła go do tego trudna sytuacja finansowa.

Komentarze

Dodaj komentarz