O godzinie 6 rozpoczął się bezterminowy strajk we wszystkich kopalniach tzw. starej Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Kopalnia Knurów-Szczygłowice rozpocznie strajk o godz. 12. - Będziemy się powstrzymywać od pracy do czasu spełnienia naszych postulatów – zapowiedzieli związkowcy.
Domagają się m.in. rezygnacji z planów zwolnienia dziewięciu liderów związkowych za styczniowy strajk, odwołania zarządu JSW, a także pociągnięcia do odpowiedzialności karnej jego członków oraz odstąpienia od wypowiedzenia porozumienia z maja 2011 r.
Tymczasem zarząd koncernu prosi o rozsądek. Jak pisze w apelu, zna wyniki referendum, w którym pracownicy opowiedzieli się za strajkiem, i przypomina, że odpowiedzialność za negatywne skutki protestu dla firmy ponoszą jego organizatorzy. – Każdy dzień strajku oznacza pogłębianie się i tak już bardzo trudnej sytuacji firmy. W obliczu trudnej sytuacji polskiego górnictwa zarząd JSW jest zdecydowany przeprowadzić program oszczędnościowy, który oprócz ograniczenia kosztów pozapracowniczych, może prowadzić do ograniczenia niektórych przywilejów pracowniczych, natomiast nie przewiduje zarówno zwolnień, jak i likwidacji zakładów – czytamy w apelu zarządu.
Komentarze