Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej wypowiedział trzy porozumienia zbiorowe, dotyczące deputatu węglowego, wzrostu płac i dopłat do zwolnień lekarskich.
Górnicy mają w tym roku nie dostać podwyżek, stracą też deputat węglowy, górnicy dołowi dostaną nie osiem ton, a cztery tony, a administracja dwie. Zarząd JSW chce też wstrzymać dopłaty do zwolnień lekarskich i urlopów. Ma to przynieść 500 mln złotych oszczędności w skali roku! Ale pozwoli zachować miejsca pracy oraz miesięczne wynagrodzenia, a także barbórkę. W przeciwnym razie zagrożone będą nie tylko wypłaty, ale też wydobycie, i to już w latach 2017-2018.
Zarząd JSW zdaje sobie sprawę, że te rozwiązania spotkają się z dużym oporem związków zawodowych. M.in. dlatego równocześnie pracuje nad alternatywnym rozwiązaniem, czyli powołaniem spółek-córek, m.in. JSW Kopalnie, do której trafią kopalnie z pracownikami, a tam wszelkie porozumienia zbiorowe nie będą obowiązywały.
Związki zawodowe już dzisiaj zapowiedziały ostry protest. - Będzie głośniej niż w Kompanii Węglowej – stwierdził Andrzej Ciok z górniczej Solidarności.
Komentarze