Po sześciu latach Wojciech Kałuża przestał pełnić funkcję wiceprezydenta Żor, został dziś odwołany przez swojego szefa Waldemara Sochę. Obaj panowie zmierzą się w drugiej rundzie wyborów prezydenckich.
Tego można było się spodziewać. Prezydent Waldemar Socha odwołał dziś ze stanowiska swojego zastępcy Wojciecha Kałużę. Przypomnijmy, iż obaj panowie zmierzą się ze sobą w drugiej rundzie walki o fotel gospodarza magistratu. „Pan Wojciech Kałuża od sześciu lat pełnił funkcję mojego zastępcy, co niewątpliwie powinno wiązać się ze szczególnym zaufaniem i lojalnością. W zakresie swoich obowiązków w zasadzie nie zajmował się sprawami merytorycznymi urzędu miasta i przypisywanie sobie przez niego zasług w zakresie rozwoju Żor nie ma nic wspólnego z prawdą i jest nadużyciem. Jego rolą było głównie zastępowanie mnie w kontaktach z różnymi organizacjami i grupami mieszkańców, podczas gdy ja osobiście koncentrowałem się na faktycznym zarządzaniu miastem. Pełniąc tę funkcję reprezentowania mnie przed mieszkańcami okazało się, że od wielu miesięcy dezawuował i oczerniał mnie w ich oczach, a ostatnio nawet publicznie drwił sobie ze mnie. Tym samym całkowicie stracił zaufanie, jakie jest niezbędne do sprawowania funkcji mojego zastępcy. Dlatego dziś został z niej odwołany – napisał prezydent w oświadczeniu. Nie udało nam się dodzwonić do Wojciecha Kałuży, by skomentował decyzję Wojciecha Sochy.
Komentarze