Jutro o godz. 10 na ulicy Powstańców odbędzie się spotkanie mieszkańców i handlowców, podczas którego zostanie przekazane stanowisko w sprawie ruchu samochodów.
Przypomnijmy, że wspomniana ulica to prowadzący od rynku wąski trakt, pomiędzy zabudową Starego Miasta. Sklepy z lewej strony ulicy są oddzielone od pieszych klientów sznurem zaparkowanych aut. Drugim pasem odbywa się ruch.
25 i 26 września mieszkańcy policzyli dokładnie pojazdy: w ciągu dnia przejechały tędy 1533 samochody osobowe i dostawcze, 7 ciężarowych i 20 motocykli. Piesi przemykali pomiędzy pojazdami.
„Kilka lat temu przeprowadzając remont ulicy dostosowano ją do ruchu pieszego. Powstał deptak z kwietnikami i ozdobnymi pasmami starej kostki granitowej, bez podziału na chodnik i jezdnię - bo przecież nie miało tu być samochodów. Nie zrobiono utwardzenia nawierzchni, na sam piasek położono kostkę chodnikową. Było ładnie – mieszkańcy miasta chętnie przychodzili tu na spacery. Jednak urząd miasta i radni - mentalnie z PRL – zlikwidowali ukwiecony deptak i wprowadzili na niedostosowaną do tego ulicę zwykły ruch samochodowy i parking. Nikt nie kontrolował skutków tej decyzji – społecznych (miejsca pracy) ani w infrastrukturze ulicy – czytamy w piśmie, które jutro mieszkańcy i handlowcy przekażą przedstawicielom urzędu miasta.
Dodają, że ulica Powstańców jest zapchana, a tymczasem do dyspozycji kierowców jest pobliski parking przy ulicy Arendarskiej.
Wczoraj odbyło się zebranie, na którym mieszkańcy i handlowcy sformułowali swoje stanowisko domagając się zlikwidowania miejsc postojowych na ulicy Powstańców. Zapowiedzieli, że będą walczyli i protestowali aż do skutku...
Komentarze