Rybniccy radni nie wyrazili zgody na zwolnienie swojego kolegi Stanisława Jaszczuka (PiS) z pracy w Rybnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Za zwolnieniem Jaszczuka było 10 radnych (PO), 13 przeciw (PiS i BSR). Stanisław Jaszczuk nie brał udziału w głosowaniu.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że w uzasadnieniu uchwały jest nieprawda, za którą na sesji rady miasta przepraszał nawet Stanisław Jaszczuk! Otóż w uzasadnieniu uchwały obszernie zacytowane jest pismo radnego Jaszczuka, który złożył wyjaśnienia do rady miasta. Jaszczuk napisał m.in.: "za miniony okres mojej pracy w Rybnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej uzyskałem od Walnego Zgromadzenia absolutorium, w przeciwieństwie do mojego następcy (...), który za 2 minione okresy sprawozdawcze takiego absolutorium nie uzyskał, oraz przeciwko któremu toczy się postępowanie karne". Jaszczuk, z wykształcenia prawnik, przyznał, że nie jest to prawda, bo postępowanie toczy się w sprawie, a nie przeciwko. Do sprawy będziemy wracali. A co wy o tym sądzicie, drodzy Czytelnicy?
Komentarze