Tomasz Kiendyś (CCC Polsat Polkowice) wygrał siódmą edycję Tour de Rybnik. Najlepszym orlikiem był Kacper Gronkiewicz (BDC MarcPol).
- Trasa była typowa dla miasta, bardzo podobna do kryterium, tylko runda delikatnie wydłużona, do dziewięciu kilometrów. Bardzo szybkie tempo od startu. Wielu zawodników próbowało swojego szczęścia atakując. Tworzyły się małe grupki. Nasze zadanie polegało na tym, by w każdej tej grupce mieć co najmniej dwóch swoich przedstawicieli. Do połowy wyścigu wychodziło to dosyć dobrze. Uformowała się czołowa grupa z trzema naszymi zawodnikami. W końcówce zaatakowało dwóch naszych chłopaków, ciężar pogoni spadł na chłopaków z BDC MarcPol. Wykorzystaliśmy to w końcówce, próbowaliśmy solowych ataków, żeby wygrać pewnie. Bardzo nam zależało na tym zwycięstwie. Cieszymy się, praca całej grupy wieńczy dzieło - mówił na mecie Tomasz Kiendyś. Dla niego był to drugi Tour de Rybnik.
W tym roku wprowadzono klasyfikację najlepszego rybniczanina. Wygrał ją Paweł Przeliorz. Na drugim miejscu był Józef Pocztowski, a na trzecim Marek Szymański.
Komentarze