Tomasz Tomczykiewicz, przewodniczący regionu śląskiego Platformy Obywatelskiej, w towarzystwie działaczy i sympatyków PO, wspierał kandydaturę Marka Krząkały, który ubiega się o mandat senatora w wyborach uzupełniających.
- Startuję dlatego, że PiS urządził sobie w Rybniku poligon doświadczalny. Nie może być tak, że miejsce po świętej pamięci senatorze Antonim Motyczce jest miejscem przetargowym. Z góry było wiadomo, że kandydat PiS-u tylko dlatego startuje, że idzie do europarlamentu. Ponieważ dzisiaj poseł Jarosław Kaczyński przyjeżdża do Rybnika, chciałem mu zadać publicznie trzy pytania. Po pierwsze: czemu nie jest mu wstyd za to, że naraża podatnika na dodatkowe wybory uzupełniające do senatu? To przecież jego układanki sprawiły, że mamy kolejne wybory do Senatu. Po drugie chciałem zapytać, skoro jest już na Śląsku, kiedy przeprosi Ślązaków za to, że nazwał nas zakamuflowaną opcją niemiecką. Po trzecie, czy podtrzymuje dalej tezę, że Śląsk to patologia. Uważam, że dzisiaj, skoro jest na Śląsku, powinien nas przeprosić – mówił Marek Krząkała.
- Kampania nabiera największym rumieńców. W nadchodzącym tygodniu do Rybnika przyjedzie wicepremier Elżbieta Bieńkowska, a w piątek premier Donald Tusk – zapowiedział Tomasz Tomczykiewicz.
Donald Tusk spotka się z seniorami, członkami Uniwersytetu Trzeciego Wieku. - Rolą parlamentu jest m.in. to, by wspierać rząd. Premier kilka dni temu przedstawił propozycje i priorytety również dla Śląska. Chodzi m.in. o wspieranie najuboższych, o rodziny wielodzietne, o tych, którzy otrzymują emerytury – mówił Marek Krząkała.
Odniósł się również do kwestii embarga na rosyjski węgiel. - Ktoś, kto to dzisiaj proponuje, postępuje w sposób nieodpowiedzialny. Polska musi działać w tej sprawie w ramach Unii Europejskiej. Siła Polski leży w sile Unii Europejskiej – stwierdził Marek Krząkała.
Komentarze