Prezes PiS Jarosław Kaczyński komentował w Rybniku kandydaturę Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. - Nasze stanowisko jest zawsze takie samo: Popieramy Polaków. Chcemy, żeby Donald Tusk został przewodniczącym Rady Europejskiej, bo to Polsce po prostu się należy. Polsce należy się wysokie stanowisko w Unii Europejskiej. Najlepiej, żeby to było stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej, ale ono jest już zajęte. Więc niech będzie przewodniczący Rady Europejskiej. Polsce należy się także bardzo dobre stanowisko wśród komisarzy dotyczące energetyki. Tylko że pani Bieńkowska na posiedzeniu Sejmu powiedziała, że ona nie będzie się pochylała nad sprawami Śląska. Liczę na to, że jeżeli dojdzie do tego wyboru (Donalda Tuska – przyp. red.), to odczuje to przeciętny Polak, który płaci za gaz, że odczują to polscy rolnicy, którzy otrzymają takie same dopłaty jak ci na zachód od naszych granic, że odczują to wszyscy Polacy, których szanse rozwojowe są mocno ograniczane poprzez pakiet klimatyczny, który nie ma żadnego sensu, a który jest w interesie gospodarczych sił w Europie – mówił Jarosław Kaczyński.
Dziennikarze pytali Kaczyńskiego, co sądzi o sytuacji, w której premierem zostałaby Ewa Kopacz. - Proszę mnie zwolnić z odpowiedzi na to pytanie. Bo jestem grzeczny wobec kobiet - uciął Jarosław Kaczyński.
Komentarze