Dzisiejszej nocy mundurowi zostali wezwani do jednego z lokali przy ulicy Łowickiej, który zdemolowali furiaci. To uczestnicy wieczoru kawalerskiego, 27-letni przyszły pan młody i o trzy lata starszy od niego kompan. - 27-latem zniszczył wyposażenie, a 30-latek wraz z pozostałymi uczestnikami imprezy próbował przekonać funkcjonariuszy, aby wypuścili kolegę. Kiedy jednak zorientował się, że na nic się to zda, zaczął obrzucać mundurowych obraźliwymi epitetami. O dalszym losie mężczyzn zdecyduje sąd – informuje podinspektor Bronisław Wójcik z jastrzębskiej policji. Starszemu z nich grozi roczny pobyt w więzieniu, z kolei młodszy może trafić za kraty nawet na 5 lat, póki co, trzeźwieje w areszcie.
Komentarze