Rybnik pokazał, że jest happy! W niedzielę po południu kilkudziesięciu rybniczan pod wodzą Janusza Rzymanka, Łukasza Kohuta i Mateusza Kaczmarczyka nagrywała na rynku teledysk do znanej piosenki "Happy". Nad głowami tańczących latał niewielki dron, który filmował wszystko z góry. Dzięki temu każdy znajdzie się na klipie!
- To dopiero początek. Chcemy jeszcze kręcić w innych miejscach, które są charakterystyczne dla Rybnika. Na kopalni, na elektrowni - mówi Łukasz Kohut, pomysłodawca akcji.
Teledysk będzie gotowy do dwóch miesięcy. Skąd pomysł? - "Happy" to obecnie wielki przebój, w innych miastach już kręcono podobne teledyski. Dlaczego mamy nie czerpać z dobrych wzorców? - mówi Łukasz Kohut, organizator happeningu.
Zobacz zdjęcia z kręcenia teledysku.
Komentarze