Marek Migalski, europoseł pochodzący z Raciborza, wiceprezes partii Polska Jest Najważniejsza, poparł dziś Janusza Korwin-Mikkego, który ubiega się o mandat senatora.
- Zdecydowałem się na to, bo jestem zainteresowany każdym rozszczelnieniem morderczego duopolu PiS-u i Platformy. Każda próba musi być przywitana przez takie osoby jak ja z radością. Duopol PiS-u i PO szkodzi Polsce, bardzo dobrze służy jedynie tym partiom, a politycy powinni walczyć o to, co jest dobre dla kraju, a nie dla swoich partii - mówił Marek Migalski.
Dowodził, że PiS i PO deklarują się jako prawicowe, tymczasem z prawicowością mają mało wspólnego. - Ta decyzja jest również podyktowana osobistą sympatią dla pana Janusza, który od kilkudziesięciu lat propaguje idee prawicowe. Politycy co wybory zmieniają poglądy i barwy, pan Janusz tego nie robi, jest w tym wiarygodny – mówił Migalski.
Zaznaczył, że poparcie dla pana Janusza jest jego prywatnym, a nie całego PJN-u. - Gdyby pan Janusz wygrał wybory, dokonałaby się taka klamra: Pan Janusz dokładnie 20 lat temu odszedł z parlamentu. Jestem przekonany, że zdynamizowałby dosyć senne obrady polskiego Senatu. Polska polityka z panem Januszem będzie ciekawsza – stwierdził Marek Migalski.
I dodał: - To nie pan Janusz mnie molestował, naciskał gwałtem. To ja, w związku z tym, że PJN nie wystawił tutaj swojego kandydata, postanowiłem poprzeć tego, którego poglądy są nam najbliższe. Mieszkając kilkanaście kilometrów stąd, pomyślałem, że to ja jestem do tego najbardziej rekomendowany. Zadzwoniłem do pana Janusza i zapytałem: „Co on na to?” – wyjaśnił europoseł.
- Kiedy komisja wyborcza nie dopuściła nas do wyborów, to PJN biegał z muszką – przypominał Korwin-Mikke.
Zapytaliśmy Migalskiego, który z zawodu jest politologiem, jak ocenia szansę Janusza Korwin-Mikkego. - Do dzisiaj uważałem, że szanse pana Janusza są wyrównane. Po moim dzisiejszym poparciu mam nadzieję, że gwałtownie wzrosną. A mówiąc poważnie, przy 3-, 5-, 7-procentowej frekwencji wszystko jest możliwe – stwierdził Marek Migalski.
Komentarze