Jarosław Zagórowski, prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, chce wysłać na emeryturę pracowników, którzy mają już uprawnienia emerytalne. Dyrektorzy mają z nimi rozmawiać i pytać, kiedy zamierzają odejść! – 20 tysięcy osób chce pracować w JSW, 70 procent chętnych to ludzie poniżej 30. roku życia! To potężny problem, szczególnie w czasach kryzysu. Tymczasem aż 1200 osób w JSW ma uprawnienia emerytalne! To przede wszystkim pracownicy powierzchni, również biura zarządu! Osoby zatrudnione na dole po nabyciu praw odchodzą, bo są po prostu zmęczone – mówi Jarosław Zagórowski.
Spółka przygotowała plakaty z symbolicznym zdjęciem – doświadczony górnik przekazuje lampkę górniczą młodemu mężczyźnie. Plakaty trafiły do kopalń. Jarosław Zagórowski przyznaje: cała akcja jest wbrew trendom, które wyznaczyły rząd i Sejm, podnosząc wiek emerytalny. – To jednak działanie długofalowe, wieloletnie. Natomiast my mówimy o dzisiejszej sytuacji w spółce, w dobie spowolnienia gospodarczego i potrzeb regionu – mówi Jarosław Zagórowski. Jak zapewnia, nikt nikogo nie będzie zmuszał do przejścia na emeryturę. Bo też zabrania tego wyrok Trybunału Konstytucyjnego.
– Jeszcze kilka lat temu, gdy pracownik osiągnął wiek emerytalny, to wypychało się go na emeryturę. Dziś tego nie możemy robić. Chcemy wywołać dyskusję publiczną w tej sprawie i zaapelować do tych wszystkich osób, że jeśli mają już bezpieczeństwo w swoim życiu, to może lepiej zwolnić to miejsce. To będzie dobre dla ich dzieci, dzieci sąsiadów. Bo wtedy będziemy w stanie przyjmować młodych, niekoniecznie na te same stanowiska. Bo trudno przecież zatrudnić w miejsce doświadczonego pracownika kogoś zupełnie nowego. Ale jest ścieżka awansu. Współpracujemy ze szkołami, chcemy szkolić młodych górników i przyjmować ich do pracy. Nie możemy jednak pęcznieć, przyjmować na wyrost, więc dlatego odwołujemy się do poczucia odpowiedzialności... – wyjaśnia Jarosław Zagórowski.
Prezes JSW nie spodziewa się cudu – że nagle wszystkie z tych 1200 osób przejdą na emerytury. – Ale niech odejdzie choć kilkadziesiąt, to już otwiera się droga dla innych – uważa Jarosław Zagórowski. By przejść na górniczą emeryturę, trzeba mieć skończone 55 lat i 25 lat pracy górniczej za sobą (w przypadku kobiet 20 lat). Średnia emerytura górnicza wynosi 3,3 tys. zł.
A co wy, drodzy Czytelnicy, sądzicie na ten temat? Zapraszamy do dyskusji.
3,3 tys. zł wynosi średnia emerytura górnicza
Co na to prawo? |
W uchwale Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 2009 roku czytamy: "Osiągnięcie wieku emerytalnego i nabycie prawa do emerytury nie może stanowić wyłącznej przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę przez pracodawcę". |
Komentarze