Gabriela Lenartowicz odbiera ogień od śląskich harcerzy / Archiwum
Gabriela Lenartowicz odbiera ogień od śląskich harcerzy / Archiwum

Co roku, na tydzień przed świętami Bożego Narodzenia śląscy harcerze przekazują ten symboliczny płomień przedstawicielom różnych instytucji w regionie.
W tym roku światło z Betlejem wędruje po Polsce pod hasłem przewodnim „Odważ się być dobrym”. – W dzisiejszych czasach bycie dobrym wymaga odwagi i szczerych chęci – powiedział w Funduszu komendant Lichota.
Przypomnijmy, że po raz pierwszy ogień z Betlejem wyruszył w drogę w 1986 roku, akcję na rzecz dzieci niepełnosprawnych zorganizowali harcerze z Austrii. Z Groty Narodzenia Jezusa Chrystusa skauci austriaccy przewieźli ogień do katedry wiedeńskiej. Polska jest jednym z ogniw betlejemskiej sztafety. Od 1991 roku harcerki i harcerze przekazują światło betlejemskie dalej na wschód: do Rosji, Litwy, Ukrainy i Białorusi, na zachód do Niemiec, a także na północ do Danii.
Przypomnijmy, że Betlejem leży na terytorium Autonomii Palestyńskiej uwikłanej w konflikty polityczne z Izraelem. Do tej pory nigdy się nie zdarzyło się, by światło nie wyruszyło w drogę. Ten fenomen czyni z betlejemskiego ognia znak pokoju, wzajemnego zrozumienia i symbol pojednania między narodami.

Komentarze

Dodaj komentarz