Prezydentowi problem przedstawił Robert Nalepa / Iza Salamon
Prezydentowi problem przedstawił Robert Nalepa / Iza Salamon

Lokatorzy z domu socjalnego przy ulicy Czyżowickiej nie ustają w bojach o liczniki przedpłatowe. Jak mówią, kupowanie określonych ilości energii jest dla nich jedyną szansą na przetrwanie, ponieważ wszystkie urządzenia mają na prąd. Nie stać ich na płacenie wysokich rachunków. Jak już pisaliśmy, poszli do prezydenta Wodzisławia, który obiecał im, że do dwóch tygodni postara się bliżej rozeznać trudną sytuację w mieszkaniach socjalnych. Minęły jednak cztery tygodnie, a oni, jak twierdzą, nie otrzymali od prezydenta żadnej wiadomości. A w tym czasie kolejne osoby, m.in. matka z czworgiem dzieci, zostały odcięte od prądu.
– Na każdym z nas wisi zadłużenie co najmniej ponad tysiąca złotych i wychodzi na to, że pracujemy tylko na prąd. Rachunki za energię przerastają nasze możliwości finansowe! – alarmuje Robert Nalepa. Dodaje, że lokale są w tragicznym stanie: bez prądu i zagrzybione. Sprawą z ramienia gminy zajął się jednak Zakład Gospodarki Mieszkaniowej i Remontowej. Gdy lokatorzy znowu napisali pismo, dyrektor Grzegorz Syska zaproponował, aby wnioski zaadresowali do zakładu energetycznego, a on je poprze. – Zebraliśmy kilkanaście wniosków, do których napisałem pismo przewodnie, choć zakład nie jest tu stroną. Już kiedyś próbowaliśmy pomóc, ale nic z tego nie wyszło. Nie tracimy jednak nadziei, że tym razem się uda. Ci ludzie są pod ścianą, dlatego zamierzamy ich poprzeć w staraniach o liczniki na kartę – mówi dyrektor Syska.
Jak powiedział nam Łukasz Zimnoch z firmy Tauron, licznika typu pre-paid nie można sobie kupić samemu. Można go tylko otrzymać od zakładu energetycznego. Obecnie Tauron ma 18 tysięcy takich liczników, a przydziela je według swoich zasad. – Najczęściej otrzymują je ci, którzy mają problem z płatnością – mówi Łukasz Zimnoch. – Na ogół jednak radzimy klientom, aby regularnie dokonywali odczytu i co miesiąc zgłaszali nam zużycie prądu. Warto sobie uzmysłowić, że licznik przedpłatowy wcale nie wpływa na zmniejszenie rachunków za energię. Proponujemy inne możliwości oszczędzania energii, m.in. kalkulatory – dodaje.
Nie wiadomo zatem, jak potoczy się sprawa mieszkańców bloku socjalnego. Ludzie liczą na cud. Zapowiadają, że poczekają na odpowiedź Tauronu. Jeśli jednak będzie odmowna, chcą ostro zaprotestować. – Wyjdziemy na ulicę, będziemy pikietowali przed urzędem miasta, bo tak dłużej już żyć się nie da! – mówi Robert Nalepa.

 

18 tysięcy liczników typu pre-paid ma Tauron. Firma przydziela je według swoich zasad

 

Komentarze

Dodaj komentarz