Porażka w Tychach


Po pierwszej bezbramkowej tercji ostre strzelanie na lodowisku w Tychach zapoczątkował Adrian Parzyszek, który pokonał Kamila Kosowskiego w momencie gdy na ławce kar siedział Petr Lipina.

Jastrzębianie zdołali jednak szybko odpowiedzieć. W odstępie zaledwie 36 sekund zdobyli dwa gole. Najpierw na listę strzelców wpisał się Martin Ivicić, a następnie gola na 2:1 dla JKH zdobył inny obrońca – Bartosz Dąbkowski. Niestety później do głosu doszli gospodarze, którzy w tej odsłonie zdobyli jeszcze dwa gole. Najpierw do wyrównania doprowadził Parzyszek znów wykorzystując grę w przewadze, kiedy to dwuminutową karę odsiadywali Kamil Górny i Mateusz Rompkowski, a minutę później Tomasz Kozłowski strzelił gola na 3:2.

W trzeciej tercji walczący o doprowadzenie remisu goście zaraz na początku nadziali się na kontrę tyszan i Teddy Da Costa podwyższył na 4:2. Jastrzębianie nie zamierzali się poddawać. W 47 minucie gry Błażej Salamon zniwelował przewagę gospodarzy do jednego gola. Niestety ostatnie słowo w tym meczu należało do rywali. W końcówce meczu ich wygraną przypieczętował Grzegorz Pasiut.

W piątek (27 stycznia) na lodowisku „Jastor” jastrzębską drużynę czeka niezwykle ważny mecz. Do Jastrzębia-Zdroju przyjeżdża Comarch Cracovia. Mistrzowie Polski we wtorek sensacyjnie przegrali na własnym lodowisku z Podhalem Nowy Targ i nadal mają nad naszym zespołem tylko trzy punkty przewagi. Początek tego meczu o g. 18.

Komentarze

Dodaj komentarz