Uroczystości barbórkowe zaczęły się przemarszem do kościoła / Dominik Gajda
Uroczystości barbórkowe zaczęły się przemarszem do kościoła / Dominik Gajda

Jeden z najbogatszych Czechów robi to, co nie opłacało się Polakom. Otwiera na nowo kopalnię!
W sobotę odbyły się uroczystości barbórkowe. Po jedenastu latach od zamknięcia Dębieńska oficjalnie rozpoczęto prace budowlane zmierzające do ponownego uruchomienia kopalni! Zakład ruszy za sześć lat. Da pracę ok. 2-2,5 tys. górników! – Spodziewamy się, że pierwsza tona węgla wyjedzie w 2017 roku. Oczekiwana roczna produkcja wyniesie dwa miliony ton – poinformował Jerzy Klinowski, dyrektor wykonawczy New World Resources Karbonia. To właśnie ta firma prowadzi inwestycję wartą ponad 500 mln euro. Firma jest częścią międzynarodowego koncernu NWR (New World Resources), tak jak m.in. koncern OKD, największy producent węgla w Czechach.
– Polski rynek węglowy jest dla NWR najważniejszy. Siedem lat temu nikt nie potrafił sobie wyobrazić, że w Polsce powstanie prywatna kopalnia. Dziś mamy trzy duże koncerny węglowe, które nie są już zakładnikiem skarbu państwa, tylko działają według zdrowych zasad rynkowych – mówił Zdenek Bakala, wiceprezes NWR. Mszę w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa poprowadził metropolita katowicki Wiktor Skworc. – Chcemy dziękować Opatrzności Bożej za ponowne otwarcie kopalni. Dziękujemy Bogu i ludziom, którzy podjęli się tego dzieła. Kiedy jedenaście lat temu homilię wygłaszał tutaj mój znakomity poprzednik, jeden z mieszkańców wstał i zapytał: A co będzie z nami? Zamykano przecież kopalnię. Dzisiejsza uroczystość jest odpowiedzią na to pytanie – mówił ksiądz arcybiskup.
Byli górnicy Dębieńska mieli łzy w oczach. – Cieszymy się, że ta kopalnia znów będzie fedrowała. Ale szkoda, że ją zamknięto. W kościele siedzą ludzie, którzy ją zamykali! – mówili. Metropolita poświęcił nowy obraz św. Barbary oraz odrestaurowany pomnik upamiętniający poległych górników, który stoi przy pięknie odnowionej cechowni, gdzie potem przeniosła się uroczystość. Tam Marian Wójcik, prezes koła Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Górnictwa, które opiekuje się kopalnianą Izbą Tradycji, przekazali Zdenkowi Bakali sztandary Dębieńska. Później w poczet braci górniczej przyjęto uczniów technikum miejscowego Zespołu Szkół. Chłopcy, zgodnie z dawnym zwyczajem, skakali przez skórę. Wszyscy mają nadzieję, że za kilka lat znajdą tu pracę.
Byli wśród nich Paweł Siemiesz i Jakub Koc. – W Zespole Szkół działa jedna klasa technikum górniczego i jedna klasa górnik eksploatacji podziemnej zasadniczej szkoły zawodowej. W sumie to około 60 młodych ludzi. Mamy nadzieję, że będzie dla nich praca w nowej kopalni – mówiły nauczycielki Małgorzata Szymura i Beata Potuszyńska. Przedstawiciele NWR dziękowali Irenie Woźnicy, ówczesnej sekretarz w urzędzie miasta i gminy. To ona siedem lat temu prosiła Zdenka Bakalę, by, jeśli tylko jest taka możliwość, doprowadził do otwarcia zakładu.
Zdenek Bakala, wiceprezes NWR, symbolicznie uruchomił kopalniany zegar, który zatrzymał się 6 marca 2000 roku kilka minut po godzinie 10, gdy Dębieńsko przechodziło do historii. Teraz wszyscy czekają na Dębieńsko I.




Będzie praca

Krzysztof Szkatuła, górnik: – Pracowałem w Dębieńsku. Robota była na miejscu. Kiedy kopalnię zamknięto, musieliśmy zmienić zakład i dojeżdżać po 10, 15, nawet 20 kilometrów. Pracuję w kopalni Knurów. Mam 24 lata stażu, pewnie dorobię do emerytury. Ale kopalnia Dębieńsko będzie szansą dla młodych ludzi. (adr)

Irena Woźnica, emerytowana sekretarz urzędu miasta i gminy: – Było mi bardzo przykro, kiedy zamykano tę kopalnię. Cała rodzina moja i męża związana była z górnictwem. Nie byłam fachowcem górniczym, ale pracowałam w urzędzie i byłam przekonana, że spotkamy się jeszcze na inauguracji działalności nowej kopalni. (adr)

Wiesław Janiszewski, burmistrz Czerwionki-Leszczyn: – Myślę, że gdyby była taka możliwość, to jeden z szybów kopalni powinien zostać nazwany Irena. Tradycja górnicza nie zaginęła. Dziękuję mieszkańcom, bo to oni dopingowali mnie do współpracy z inwestorem. Wierzyliśmy górnikom, którzy mówili, że węgla jest tutaj dużo. (adr)

7

Komentarze

  • Rudolf Do byłego .. 13 grudnia 2011 16:35Przecież to wszystko farbowane cwane lisy oni w biegu zmieniają orientacja mieli nawet wiceministra sprawiedliwości i wszyscy są poważnie zapyleni !
  • były górnik KWK 13 grudnia 2011 14:25Może CBA i podobne instytucje powinne zainteresować sie tymi co zamkneli kopalnie 11 lat temu
  • alojz 20 kilometrow do pracy? tez 10 grudnia 2011 11:1220 kilometrow do pracy? tez mi daleko, ja w Rybniku wiecej km zrobie jadac do pracy
  • Rudolf Dla potomnych... 08 grudnia 2011 15:42pomysły racjonalizatorsko -techniczne które były wymysłem pewnej grupy pseudo wynalazców jak podrobiony kombajn czeski na którym średni postęp ściany m-c to góra 20m fedrowało to 1rok .itp. \"wynalazki\" może ktoś przypomni i pokaże wynalazki tej grupy \"fachowców\" i umieści to w izbie pamięci przy kopalni ,
  • Ben Polska reforma ! 08 grudnia 2011 08:28jedni nie mają honoru za grosz , jak osoby które w oczywisty sposób przyczyniły się do likwidacji tej kopalni pokazują się na takiej imprezie.\"Fachowcy\" od planu Balcerowicza \"mordercę\" górnictwa który zamroził ceny węgla a uwolnił ceny materiałów i energii w które zaopatrywały się kopalnie powodując tym samym zadłużanie się kopalń. \"Mafia węglowa \" za 50-60% wartości długu dokonywano zakupu węgla i tak powstawali polscy milionerzy i sprawdziło się powiedzenie polskiego ministra a obecnie komisarza że 1milion należy ukraść
  • Alojz KOLORZ i BUZEK 07 grudnia 2011 23:24PAMIĘTAMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  • franio Dębięsko 07 grudnia 2011 21:09Ta gruba miała dali fedrować....PRAWDA....!

Dodaj komentarz