W tym projekcie dworzec wygląda jak nowoczesny pociąg / Materiały prasowe
W tym projekcie dworzec wygląda jak nowoczesny pociąg / Materiały prasowe

24 studentów przedstawiło wizję naszego zrujnowanego dworca. Oglądając je, możemy żałować, że PKP na pewno nie znajdzie pieniędzy na realizacje którejkolwiek z nich...
Studenci wydziału architektury Politechniki Śląskiej mają swoje wizje adaptacji dworca kolejowego na Paruszowcu! W poniedziałek pokazali je w urzędzie miasta. Propozycje zostaną przekazane właścicielowi zrujnowanego obiektu, czyli PKP. Może zabytkowy dworzec uda się uratować!
Karolina Sewera przedstawiła bardzo futurystyczną wizję, w której dworzec przypomina supernowoczesny pociąg! – Nowoczesny dworzec kojarzy mi się właśnie z takimi pociągami. Może w Polsce jeszcze tego nie ma, ale może wkrótce będzie. Dlaczego coś takiego nie mogłoby powstać na Paruszowcu? – zauważyła Karolina. Podkreśla, że teraz dworzec na Paruszowcu jest w fatalnym stanie, ale jeśli włoży się w niego sporo pracy i serca, to może być prawdziwą perłą. – Lubię taką starą architekturę, dlatego postanowiłam połączyć ją z taką śmiałą wizją. Stary dworzec w mojej koncepcji stał się pawilonem wejściowym. W nowej części można zbudować dom kultury, uruchomić salę projekcyjną, a na dachu przeszkloną kawiarnię widokową – tłumaczyła studentka, mieszkanka Katowic.
Katarzyna Kuzior nie chciała budować niczego, co wykraczałoby poza poziom dworca. Bo mieszkańcy dzielnicy są przyzwyczajeni do takiej zabudowy. Wszystko „ukryła” wewnątrz skarpy, dwupoziomowy parking, restaurację, salę taneczną, klub bilardowy i minipalmiarnię.
Wszystkie prace obejrzeli wiceprezydent Rybnika Michał Śmigielski i Janusz Błaszczyński, naczelnik wydziału architektury urzędu miasta. – Mówi się, że ten dworzec przestanie istnieć. Chcemy pokazać, jakie są możliwości rozwoju tego obiektu! – podkreślał naczelnik Błaszczyński.
Wyróżniono trzy prace, które, zdaniem urzędników i profesorów politechniki, można wcielić w życie. Przyznano dwie pierwsze nagrody: dla Roberta Lasoty (za rozwiązania komunikacyjne, piesze i kołowe między stronami przystanku kolejowego) i Mateusza Pośpiecha (za elegancko wyeksponowany portal wejściowy i rozwiązanie parkingowe). Wyróżniono pracę Joanny Kułaczkowskiej, która podkreśliła przemysłowy charakter dzielnicy.

6

Komentarze

  • tak jak myślałaś WSPANIAŁA PRACA JOANNY!!! 30 stycznia 2013 19:46j.w.
  • Piotr jestem za 04 grudnia 2011 08:04Trzeci projekt jest godny uwagi. Połączenie Żużlowej z Mikołowską warto przemyśleć. Teraż trzeba wszystko objeżdżać . Piesi też mają niełatwy orzech do zgryzienia. Wielokrotnie wspinam się po nasypie, przechodzę przez tory, aby zejść zasikaną klatką schodową na ul. Mikołowską. Jest to niewygodne i niebezpieczne. A może wspólnymi siłami coś miasto coś PKP a mieszkańcy zadowoleni.
  • likus fikcja, fikcja, fikcja 02 grudnia 2011 15:51Kolejne konkursy, kolejne pomysły, a ten dworzec niedługo się komuś na łeb zawali. Szkoda, bo to jeden z najciekawszych architektonicznie dworców w całej Polsce, czeko dowodem są makiety dla hobbystów z tą konstrukcją produkowane przez firmy niemieckie i polskie.
  • Ben Pomarzyć wolno 01 grudnia 2011 18:41tak jak śpiewali \"Trubadurzy \" \"marzenia jak ptaki ...... \"
  • sisi.... tak mógłby wygłądać dworzec na Paruszowcu 01 grudnia 2011 10:16nasze dworce są okropne trzeba to zmienić!....
  • kkkkk u nas to chlewy niech powstaną 01 grudnia 2011 10:00bo ludzie o nic nie dbają! Zaraz to będzie po pisane! Takim to ręce po łamać!

Dodaj komentarz