Chciałbym być i senatorem, i ministrem – mówi Adam Zdziebło / Dominik Gajda
Chciałbym być i senatorem, i ministrem – mówi Adam Zdziebło / Dominik Gajda
Co dzięki wsparciu Unii Europejskiej zyskał nasz region?
Wszystkie tablice z informacjami o dofinansowaniu z funduszy europejskich zajęłyby powierzchnię zbliżoną do lotniska. Jako członek rządu jestem dumny z tego, że stworzyliśmy wysoce efektywny system, dzięki któremu korzystamy z każdego euro, jakie przyznała nam Bruksela. Gdy patrzę na Śląsk, widzę olbrzymi, tygrysi skok, którego dokonujemy. Poprawia się wszystko: środowisko, drogi, systemy kanalizacyjne, zyskują firmy, organizacje pozarządowe i każdy z nas. Zainwestowane dziesiątki miliardów zł przyniosły 200000 miejsc pracy. To wymierny efekt, który przyniósł nadzieję wielu rodzinom dotkniętym bezrobociem. Budowa każdego mostu czy drogi to setki ludzi, którzy na budowach znaleźli zajęcie.

W regionie wreszcie doczekaliśmy się autostrady. Kiedy jest szansa na połączenie z Czechami i lotniskiem w Pyrzowicach? Jaka jest szansa, żeby A1 była bezpłatna?
Byłem w regionie w sobotę i powiem krótko: praca wre! Jeśli uwzględnimy, że Śląsk to najbardziej zaludniony region w Europie, gdzie wszystko wymaga wyjątkowo wielu uzgodnień, wykupu działek itd., to budowy idą równym tempem w stronę sukcesu. Za siedem miesięcy można się spodziewać, że z szybkością 140 kilometrów na godzinę pomkniemy tak w stronę Pyrzowic, jak i Czech. Jeśli chodzi o korzystanie z autostrad bez opłat, to widzę wzmożony wysiłek naszych parlamentarzystów, by dojazdy lokalne pozostały bezpłatne. Wspieramy te działania.

Autostrada to jedno, ale ważne są również obwodnice miast. Niestety, budowa drogi głównej południowej wciąż się ślimaczy.
W telegraficznym skrócie: Żory – obwodnica gotowa, Rybnik – trwa przebudowa, Wodzisław – pierwsza część obwodnicy gotowa, drugi odcinek w budowie. Pozostaje Jastrzębie, gdzie prace trwają. Ten rząd zbudował więcej dróg niż wszystkie rządy po 1989 roku razem wzięte.

Startuje pan do Senatu, mandat można łączyć z pracą w rządzie. Czy w przypadku wyboru chciałby pan nadal pracować w ministerstwie?
Chciałbym. Jestem przekonany, że moje doświadczenie przydałoby się w trakcie zbliżających się negocjacji w sprawie nowego budżetu UE, w którym mamy szansę na otrzymanie 300 miliardów zł. Jestem prawnikiem, więc w Senacie nie będę statystą, a kimś, kto wesprze proces stanowienia dobrego prawa. Wiele mówi się obecnie o lokalnych kandydatach prężących muskuły i obiecujących złote góry dla swoich okręgów. Ja to nazywam godaniem gupot. Praca w parlamencie opiera się na złotej zasadzie większości. Będąc samotnym strzelcem, nie mając wsparcia większej grupy, jest się skazanym na rolę gwizdka, osoby, która dużo mówi, ale nic z tego nie wynika. Jako parlamentarzysta chciałbym skupić się na sprawach funduszy europejskich, bo to jeden z kluczy do dostatku Śląska. Czas na kolejne wyzwania, jestem gotów je podjąć.



Co w naszym regionie udało się wybudować dzięki funduszom europejskim?
Autostrada A1 odcinek Świerklany – Sośnica – gotowa; obwodnica Żor – gotowa;
Kalwaria Pszowska – pięknie odrestaurowana; hala widowiskowo-sportowa w Jastrzębiu – gotowa; pierwszy etap połączenia Wodzisławia z A1 – gotowy; systemy wodno-kanalizacyjne w Raciborzu i Jastrzębiu – gotowe; przebudowa systemów wodno- kanalizacyjnych w Wodzisławiu i Żorach – w toku; nowe autobusy dla Raciborza – już w trasie; Rydułtowskie Centrum Kultury – działa; Droga Główna Południowa – w budowie; modernizacja DK78 – część gotowa, część w realizacji. (adr)

Komentarze

Dodaj komentarz