ROW znowu pokonany. Wieczorek nie jest cudotwórcą

Nie udał się debiut Ryszarda Wieczorka na ławce trenerskiej Energetyka ROW Rybnik. Beniaminek piłkarskiej II ligi przegrał z Elaną Toruń 2:3 i nadal okupuje ostatnie miejsce w tabeli.

Rybniczanie byli bliscy sprawienia sporej sensacji. Dwa razy obejmowali prowadzenie w grodzie Kopernika. Najpierw w pierwszej połowie gola dla ROW-u zdobył Kamil Kostecki. W drugiej części meczu rybniczan na prowadzenie wyprowadził Mateusz Szatkowski. Niestety korzystnego wyniku nie udało się utrzymać do końcowego gwizdka sędziego. Gospodarze za sprawą strzałów Radosława Mikołajczaka i Adama Młodzieniaka zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Komentarze

Dodaj komentarz