Teraz korzystanie z parkingu znowu kosztuje 3 zł, niezależnie od czasu postoju / Wacław Troszka
Teraz korzystanie z parkingu znowu kosztuje 3 zł, niezależnie od czasu postoju / Wacław Troszka
Prywatna firma oddała parking szpitalowi. Odwiedzający chorych już nie będą dostawali po kieszeni.
Po upływie aż 30-miesięcznego okresu wypowiedzenia Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 3 w Orzepowicach odzyskał kontrolę nad swoim własnym parkingiem i wprowadził jedną niezależną od czasu postoju opłatę. Wcześniej jego gospodarzem była warszawska spółka Parkingi Polska. W połowie 2006 roku wydzierżawił go jej ówczesny dyrektor Roman Gnot. Firma szybko wprowadziła swoje nowe komercyjne taryfy, uzależniając wysokość opłat od czasu postoju, co akurat w przypadku szpitalnego parkingu budziło głośny sprzeciw i mieszkańców, i władz samorządowych miasta. Prezydent Adam Fudali podkreślał przy tej okazji wkład samych mieszkańców w wybudowanie szpitalnego kompleksu i dodawał, że nie po to umarza lecznicy podatek od nieruchomości, by ta zarabiała na parkingu.
– To żerowanie na ludzkim nieszczęściu – mówiło wielu mieszkańców Rybnika i regionu. Ludzie dodawali, iż parking działa według zasady: im gorzej, tym drożej, bo najdłużej z placu korzystają osoby, których bliscy przebywający w szpitalu są w najpoważniejszym stanie. Wszystkich denerwowały nie tylko same opłaty, ale również, a może przede wszystkim to, że na parkingu rybnickiego szpitala zarabia spółka z Warszawy. Umowę dzierżawy wypowiedział jej obecny dyrektor Tomasz Zejer. Firma nie zgodziła się jednak na wcześniejsze zwrócenie parkingu szpitalowi i zrobiła to dopiero po upływie zapisanego w umowie 30-miesięcznego okresu wypowiedzenia.
– Zgodnie z umową przejęliśmy zarówno parkingowe urządzenia, jak i obsługujących je pracowników – mówi Grzegorz Chłodek, wicedyrektor szpitala ds. lecznictwa. W tym wszystkim najważniejsze jest to, że kierownictwo placówki zniosło już komercyjną taryfę opłat. Teraz korzystanie z parkingu niezależnie od czasu postoju kosztuje 3 zł. Opłaty pobierane są pobierane przez siedem dni w tygodniu przez całą dobę. Wcześniej płaciło się tu 2 zł za każdą godzinę.

Komentarze

Dodaj komentarz