Rozmowa z Wojciechem Tęsiorowskim, leśniczym leśnictwa Międzyrzecze, w Nadleśnictwie Kobiór
Rozmowa z Wojciechem Tęsiorowskim, leśniczym leśnictwa Międzyrzecze, w Nadleśnictwie Kobiór

- Żubr od dawna jest symbolem Pszczyny i od wielu lat to niezwykłe zwierzę niezmiennie można oglądać w Puszczy Pszczyńskiej. Jednak czy żubry mogłyby tutaj przetrwać bez pomocy człowieka?

Bez pomocy leśników żubr by tutaj nie przetrwał. Został sprowadzony do Pszczyny 140 lat temu w celach łowieckich i do tej pory tutaj bytuje. Obecnie jednak zaszły tak wielkie zmiany w środowisku, jeśli chodzi o uprzemysłowienie Śląska i penetrację ludzi, że zwierzę to bez naszej pomocy nie przeżyłoby w warunkach naturalnych. Dzięki pracy leśników żubry dalej w lasach pszczyńskich żyją. Również turyści mogą je tutaj oglądać i podziwiać.

- W ramach konferencji „Lasy dla ludzi” mieliśmy okazję zobaczyć szczególne miejsce, gdzie zwykle wycieczki nie docierają?

Tak, to rezerwat Żubrowisko w Nadleśnictwie Kobiór, teren o powierzchni 746 hektarów, jedno z najpiękniejszych i najciekawszych przyrodniczo miejsc na Śląsku. Żyje tutaj około trzydziestu żubrów, w tym grupa pięciu młodych byczków, która ze względu na bezpieczeństwo musi pozostawać w zagrodzie. Oprócz tego pięć żubrów przebywa w części pokazowej Ośrodka Edukacji Ekologicznej „Pszczyńskie żubry”, który sąsiaduje z rezerwatem i istnieje od 2005 roku. Warto wspomnieć, że obszar rezerwatu jest u nas hodowlą zamkniętą, ale dość rozległą, w przeciwieństwie do Nieborowic czy części Białowieży, gdzie takie zamknięte rezerwaty są znacznie mniejsze.

- Jakim żubr jest zwierzęciem?

Przepięknym i unikatowym. Drugiego takiego w skali Europy już nie ma. Polska jest potentatem w hodowli żubra, mamy w naszym kraju około 1200 sztuk. Mamy więc czym się pochwalić i możemy się tylko cieszyć, że ten gatunek u nas przetrwał i spokojnie sobie bytuje w naszych lasach.

- Właśnie rozpoczęły się wakacje. Czy można do Jankowic wybrać się na wycieczkę?

Ośrodek „Pszczyńskie żubry” jest otwarty przez wszystkie dni tygodnia w godzinach od godz. 10 do 18 czy nawet 19. Za wyjątkiem poniedziałku, który przeznaczamy na prace porządkowe.

 

Rozmawiała Iza Salamon

 


Pszczyńskie żubry

Pierwsze cztery żubry pojawiły się w lasach pszczyńskich w 1865 i co ciekawe, przyjechały tutaj ...pociągiem z Puszczy Białowieskiej. Te piękne zwierzęta chciał mieć w swoich dobrach Jan Henryk XI Hochberg, książę pszczyński. Za jednego byka i trzy krowy książę podarował Aleksandrowi II, carowi Rosji, stado 20 pszczyńskich jeleni. To wydarzenie okazało się być zbawienne dla późniejszej hodowli żubra w Polsce i uchroniło ten gatunek przed wyginięciem. Kiedy bowiem wytępiono żubry białowieskie, do odtworzenia stada w znacznym stopniu przyczyniły się osobniki z lasów pszczyńskich.

Komentarze

Dodaj komentarz