Joanna Bartel i Paweł Polok w czasie pierwszego koncertu dla Józefa Poloka / Dominik Gajda
Joanna Bartel i Paweł Polok w czasie pierwszego koncertu dla Józefa Poloka / Dominik Gajda
Jutro, 4 listopada, mija 52. rocznica urodzin nieodżałowanego Józefa Poloka. A już w niedzielę, 7 listopada, w rybnickim teatrze odbędzie się kolejna edycja koncertu Józef Polok pro Memoria. Wystąpią przyjaciele artysty, między innymi: Kabaret Rak, Joanna Bartel, Mirek Szołtysek i oczywiście Kapela ze Śląska im. Józefa Poloka. Całość poprowadzą Krzysztof Respondek i Paweł Polok, syn pana Józefa.
Józef Polok ukończył... technikum górnicze w Rybniku. W tym samym roku rozpoczął studia w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie. Jest znany m.in. z programów Kazimierza Kutza, śląskich koncertów życzeń oraz z roli szwagra Ernesta w serialu "Święta wojna". Razem z synem Pawłem założył Kapelę ze Śląska. Był nagradzany za estradową elegancję. Przyjaciele cenili go za życzliwość, uśmiech i pogodę ducha. - Był dla mnie jak prawdziwy brat - mówi o nim Joanna Bartel. - Lubiliśmy się prywatnie. Wyjeżdżaliśmy razem na narty. Świętowaliśmy razem urodziny, ja urodziłem się 31 października, Józek 4 listopada - dodaje Krzysztof Hanke, lider kabaretu Rak.
Józef Polok zmarł 28 stycznia 2008 roku w szpitalu w Jastrzębiu po długiej i ciężkiej walce z nowotworem. Miał zaledwie 49 lat. Dzieło ojca kontynuje jego syn Paweł. On też po jego śmierci postanowił zorganizować koncert pamięci taty. - Po raz pierwszy spotkaliśmy się dwa lata temu, w Abrahama mojego ojca. Atmosfera była taka przejmująca, że uznaliśmy, iż będziemy starali się spotkać każdego roku, wspominać mojego tatę, śpiewać piosenki - mówi Paweł Polok, syn Józefa Poloka, który kontynuuje tradycję muzyczną ojca i prowadzi Kapelę ze Śląska nazwaną imieniem jego ojca.
Impreza zaczyna się o godzinie 18.30. Bilety kosztują 70. Są do nabycia w kasie teatru i na stronie www.kapela.rybnik.pl.


Dla naszych Czytelników mamy bilety. Szczegóły - zakładka Konkursy.

Komentarze

Dodaj komentarz