Po otwarciu placówki wszyscy goście zasadzili przed wejściem żonkile / Dominik Gajda
Po otwarciu placówki wszyscy goście zasadzili przed wejściem żonkile / Dominik Gajda
W sobotę otwarto hospicjum stacjonarne im. Jana Pawła II. Jego budowa trwała niespełna rok. Koszty pokryło miasto, które przekazało też działkę pod inwestycję.
W nowoczesnej placówce, która znajduje się przy ulicy Promiennej, znajdzie opiekę kilkunastu pacjentów z chorobą terminalną, głównie nowotworową. Po tradycyjnym przecięciu wstęgi wszyscy spotkali się w sali konferencyjnej ośrodka. – Nie byłoby tego hospicjum, gdyby nie było Jana Pawła II. To jego słowa, która padły na krakowskich Błoniach podczas ostatniej pielgrzymki do ojczyzny, skłoniły nas do działania. Cieszymy się, że możemy dziś otworzyć jego żywy pomnik – powiedziała na wstępie Dorota Domańska, pierwsza prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Chorych im. Jana Pawła II „Hospicjum”. Przypomniała, że z propozycją utworzenia placówki wyszły kilka lat temu ówczesne licealistki Anna Kuczmik (obecnie zakonnica) i Agnieszka Gorzelny, skupione w diakonii miłosierdzia przy parafii pw. św. Stanisława.
Rzecz zrealizowali dorośli: nauczyciel Dariusz Domański, ksiądz Józef Hertling, onkolog Grzegorz Słomian i wielu innych ludzi. Był wśród nich doktor Ignacy Dziwoki, który nie doczekał tej pięknej chwili. Zmarł na raka. Ksiądz dziekan Stanisław Gańczorz odczytał list arcybiskupa Damiana Zimonia, który poświęcił hospicjum dzień wcześniej. Ireneusz Ryszkiel, dyrektor wydziału nadzoru nad systemem opieki zdrowotnej urzędu wojewódzkiego, odczytał list wojewody Zygmunta Łukaszczyka. Gratulacje odbierał Grzegorz Lepich, obecny prezes stowarzyszenia. Hospicjum otwarto dokładnie w 32. rocznicę wyboru Karola Wojtyły na papieża. Na koniec wszyscy zasadzić przed ośrodkiem żonkile, które są symbolem życia i nadziei.
W poniedziałek cebulki obok remizy OSP w Golasowicach sadzili uczniowie i nauczyciele Licem Ogólnokształcącego im. Jana Pawła II w Pawłowicach, którzy też wspierają żorskie hospicjum. Podczas Dni Pawłowic kwestowali na jego rzecz i zebrali ponad 900 zł. W zeszłym roku założyli pierwsze pole nadziei. Powstało w centrum Pawłowic, niedaleko gminnego ośrodka kultury.

Komentarze

Dodaj komentarz