Kaplica św. Juliusza świeci pustkami od 10 lat / Wacław Troszka
Kaplica św. Juliusza świeci pustkami od 10 lat / Wacław Troszka
Dziś poszpitalnego obiektu nie chcą ani władze katowickiej kurii, ani samorządowcy. Gdy wiosną 2008 roku marszałek województwa wystawił na sprzedaż szpital Juliusz, który od ośmiu lat świecił pustkami, radny wojewódzki Czesław Sobierajski podniósł larum, że podjęto pierwszą w historii RP próbę sprzedaży Kościoła katolickiego. Chodziło o stanowiącą część kompleksu kaplicę św. Juliusza. Kiedyś opiekowała się nią parafia Królowej Apostołów i odbywały się w niej nabożeństwa. Gdy w 2000 roku wszystkie oddziały przeprowadzono do nowego gmachu w Orzepowicach, kaplica straciła rację bytu. Po listach otwartych Czesława Sobierajskiego i jego Towarzystwa Brackiego Rybniczan do władz miasta i marszałka rozgorzała dyskusja nad przyszłością całego kompleksu. Mówiło się nawet o otwarciu tu oddziału zamiejscowego lubelskiego KUL-u.
Ostatecznie zapadła decyzja o sprzedaniu kompleksu bez kaplicy, która została geodezyjnie wydzielona. Kupiec się jednak nie znalazł, nie doszło też do sfinalizowania transakcji z miastem za symboliczną złotówkę, jak było w przypadku lotniska. Darowizny Rybnik nie chciał, bo modernizując zabytkowy kompleks, musiałby jeszcze realizować cel społeczny. Ostatecznie blisko rok temu wicemarszałek Adam Stacha i starosta rybnicki Damian Mrowiec podpisali akt notarialny, mówiący o nieodpłatnym przekazaniu kompleksu bez kaplicy rybnickiemu powiatowi ziemskiemu. Pomysłów na zagospodarowanie Juliusza było wtedy kilka, mówiono m.in. o nowoczesnej szkole pielęgniarskiej, o siedzibie różnych stowarzyszeń itp.
Latem marszałek wystąpił do arcybiskupa Damiana Zimonia z propozycją przekazania Kościołowi kaplicy w formie darowizny. W końcu lipca okazało się że władze diecezji nie są zainteresowane propozycją – Nie ma tu czego komentować – powiedział nam ks. Artur Stopka, rzecznik kurii w Katowicach. W tej sytuacji marszałek zaproponował darowiznę powiatowi, który ma już cały kompleks, i miastu. – Kaplicę możemy przejąć, ale na cele niesakralne. Tego jeszcze nie było, żeby samorząd prowadził kaplicę – mówi starosta, który ewentualnie byłby skłonny urządzić w obiekcie małe muzeum albo Juliusza Rogera, założyciela i budowniczego szpitala, albo papieża Jana Pawła II, który dwukrotnie odwiedził Rybnik.
Konkurencyjnej oferty na pewno nie złoży prezydent Rybnika, który sugeruje marszałkowi przekazanie kaplicy staroście. – Cały kompleks powinien mieć jednego gospodarza – komentuje Adam Fudali. Starosta zrezygnował niedawno ze współpracy z Fundacją Uniwersytetu Śląskiego, która miała się zająć zagospodarowaniem kompleksu Juliusz, ale nie miała pieniędzy. Teraz negocjuje ze stowarzyszeniem Socjal Werk z Gelsenkirchen, które miałoby urządzić w dawnym szpitalu dom pomocy społecznej, warsztaty terapii zajęciowej i hostel dla osób starszych. Damian Mrowiec przyznaje więc, iż jest cień szansy na to, by stowarzyszenie przystało na uzupełnienie kompleksu o kaplicę. By jednak mogła stać się ona izbą pamięci czy muzeum, potrzebna jest jej desakralizacja.
– W takiej sytuacji biskup wydaje specjalny dekret, zmieniający przeznaczenie obiektu – mówi ksiądz doktor Jerzy Paliński, rektor Śląskiego Seminarium Duchownego w Katowicach. Najczęściej takie dekrety dotyczą obiektów tymczasowych stawianych na okres budowy kościołów, bardzo rzadko natomiast dawnych kościołów i kaplic. Na razie i szpital, i kaplica świecą pustkami. W połowie lipca ostatnią zainteresował się złodziej. który włamał się tam za pomocą dopasowanego klucza. Wykroił z ram dwa obrazy, ukradł też drewniany krucyfiks, drzwiczki tabernakulum i sześć śpiewników. Okazało się, że sprawca to 47-latek z Suminy. Stanie za to przed sądem. Rybnicka prokuratura właśnie sformułowała przeciwko niemu akt oskarżenia.
1

Komentarze

  • Eterno Vagabundo Niemiecką ochotę rodzi, to co Polakom się nie godzi. 04 października 2010 00:39 Przezorność niemiecka wysiłków nie szczędzi, By na nowo Polskę zdobyć piędź po piędzi. Sprzedajcie Wielmoża, to co jeszcze macie, A będziecie tyrać u Niemców w kieracie.

Dodaj komentarz