3,2 tys. zł (w bilonie i banknotach) padło łupem bandyty w kominiarce, który w poniedziałek, 16 listopada, napadł na sklep Żabka przy ulicy Opawskiej w Raciborzu. Wtargnął do placówki o godz. 21.05. Zagroził ekspedientce nożem i zażądał otwarcia kasy. – Przerażona kobieta wykonała polecenie, a napastnik sam wziął z niej pieniądze. Zabrał banknoty oraz bilon i uciekł – relacjonuje nadkom. Joanna Rudnicka z raciborskiej policji. Sprzedawczyni zeznała, że napastnik był ubrany w czarne spodnie oraz błękitną bluzę z kapturem, a wnioskując po głosie, jest to młody człowiek. Kobieta oznajmiła też, że nigdy go nie obsługiwała. Bezpośrednio po napadzie mundurowi z psami tropiącymi przeszukali całą okolicę. Na razie bandyty nie udało się zatrzymać. Policja nie chce powiedzieć, czy ma już podejrzanego. – Takich informacji dla dobra śledztwa nie możemy ujawniać – stwierdza nadkom. Rudnicka.
Komentarze