Pozwolenie na wycinkę drzew wydane przez wydział ekologii urzędu miasta mówi aż o 698 drzewach, m.in. dębach, jesionach, klonach i lipach.
Przez długie lata teren ten leżał odłogiem i jednym służył za dzikie wysypisko, innym za ustronne miejsce rekreacji, zaprawianej tanim winem. Jak udało nam się dowiedzieć w magistrackim wydziale architektury, niewykluczone, że w przyszłości w tym miejscu powstanie osiedle domków jednorodzinnych. Według obowiązującego ciągle jeszcze starego planu zagospodarowania przestrzennego dla dzielnicy teren, o którym mowa, był przeznaczony pod usługi komercyjne, handel, infrastrukturę komunikacyjną i zieleń parkową. Właściciel chciał jednak, by nowy plan ogólny dopuszczał również możliwość budowy domów i wszystko wskazuje na to, że pojawią się w nim takie zapisy.
Prace nad planem, po przyjęciu przez radnych stosownej uchwały, urząd zaczął już jakiś czas temu. – Jest to zgodne z dokumentem bardziej ogólnym, jakim jest studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Przewiduje ono możliwość przeznaczenia tego terenu pod zabudowę wielorodzinną w zorganizowanych zespołach – mówi Janusz Błaszczyński, naczelnik wydziału architektury. Na nowy plan ogólny dla śródmieścia trzeba będzie jednak poczekać, bo procedury wprowadzania zmian są niezwykle czasochłonne.
Naczelnik Janusz Błaszczyński przewiduje, że obowiązkowe wyłożenie planu w nowej wersji, by wszyscy zainteresowani mogli się z nim zapoznać, nastąpi w końcu kwietnia. Ostatnim etapem będzie uchwalenie go przez radę miasta, czego można spodziewać się w sierpniu lub wrześniu. (WaT)
Komentarze