Oto kandydaci na przyszłych policjantów i pracowników ochrony
Oto kandydaci na przyszłych policjantów i pracowników ochrony

Od 1 września w żorskim III Liceum Ogólnokształcącym im. Zbigniewa Herberta działa klasa o profilu policyjnym. Oddział liczy 31 uczniów, w tym wiele dziewcząt. Jest jedynym o takim kierunku w naszym regionie.
– Zauważyliśmy, że w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie klasami mundurowymi. W sąsiednich Pawłowicach np. otworzono oddział o profilu wojskowym. Absolwenci gimnazjów pytali, czy podobne możliwości są w Żorach. Sprawdziliśmy, jak działają klasy mundurowe w innych miastach. Okazało się, że funkcjonują z powodzeniem. Naszą propozycję stworzenia takiego oddziału poparła podinspektor Alicja Popiłka, zastępca komendanta miejskiego policji. Spodobało się to również prezydentowi Waldemarowi Sosze, choć wiąże się z większymi wydatkami – opowiada Krystyna Ostrowska, dyrektor III LO.

Uczy sam komendant
Policjanci cieszą się, że komenda zyska ludzi przygotowanych do pracy w służbach mundurowych. Niektórzy na pewno podejmą studia w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie. Szefowie komend zgodnie powtarzają, że obecnie większość kandydatów nie nadaje się do służby. Najgorzej wygląda u nich przygotowanie fizyczne. Podczas kolejnych naborów do policji sito egzaminacyjne przechodzą więc nieliczni. Absolwenci policyjnej klasy nie powinni mieć takich problemów. Część zasili policyjne szeregi, inni zapewne trafią do firm ochroniarskich. Żorscy licealiści muszą zrealizować program przewidziany dla klasy pierwszej, a oprócz tego mają dodatkowe przedmioty: podstawy prawa, wiedza o policji, psychologia społeczna i elementarne zagadnienia kryminologiczne. Ogromnym powodzeniem cieszą się lekcje praktyczne z zakresu samoobrony. Wszystkie zajęcia prowadzą w gmachu szkoły żorscy policjanci. Podstaw prawa uczy sam komendant, podinspektor Sławomir Sałbut.

Przyszły antyterrorysta
Dyrektor Ostrowska mówi, że do klasy było więcej chętnych niż miejsc. W końcu przyjęto 32 osoby, w większości z Żor. Jeden uczeń zrezygnował, gdyż nie pasowało mu dojeżdżanie z Jastrzębia Zdroju. A co o swoich oczekiwaniach mówi sama młodzież? Nie wszyscy chcą być w przyszłości policjantami. Niektórzy przyszli do klasy Ia z ciekawości. Tak twierdzi m.in. Monika. – Poza tym w klasie policyjnej jest więcej sportu – tłumaczy.
Janusz Stebel dojeżdża z Rybnika. Od zawsze interesował się służbami mundurowymi. Jego brat jest policjantem i on też chce założyć mundur. Wybierał się do liceum wojskowego w Tymbarku. Kiedy jednak dowiedział się, że w Żorach otwierają klasę o profilu policyjnym, zmienił zdanie. – Jest to praca dla mnie. Nie zniósłbym monotonnego zajęcia. Policjant znajduje się w ciągłym ruchu. Chciałbym dostać się do jednostki antyterrorystycznej. Wiem, że będzie to bardzo trudne z uwagi na wyostrzone kryteria naboru. Najtrudniejszy jest marszobieg na bardzo długim dystansie i wykazanie się umiejętnością logicznego myślenia w sytuacji stresu –mówi Janusz.

Elitarna klasa
Patrycję ciągnie do munduru adrenalina. Zaczytuje się w książkach Agathy Christie. W przyszłości chciałaby rozwikływać zagadki kryminalne. Z kolei dla Roksany duże znaczenie ma zdobywane umiejętności z zakresu samoobrony. – Po ukończeniu takiego liceum będę czuła się bezpieczniej – kwituje. Jednym z argumentów za pracą w policji jest również dla uczniów możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę.
– Aktualnie zastanawiamy się nad jednolitym ubiorem naszych pierwszoklasistów. Nie może to być mundur. Najprawdopodobniej wybierzemy jedną spośród dwóch koncepcji. Pierwsza to czarne bojówki oraz tego samego koloru koszulka lub polo. W drugiej jest mowa o niebieskich koszulach z krótkim rękawem. Młodzież z klasy o profilu policyjnym powinna wyróżniać się schludnym ubiorem – mówi pani dyrektor.

Komentarze

Dodaj komentarz