Mundurowi w cywilu od tygodnia przeczesują rybnicki las
Mundurowi w cywilu od tygodnia przeczesują rybnicki las

Policjanci ze śląskiego Centralnego Biura Śledczego znaleźli w Rybniku Ochojcu ponad 15 kilogramów metaamfetaminy (MDMA). Towar był zakopany w środku lasu na głębokości pół metra. To jak dotąd rekordowa tego roku ilość zabezpieczonych narkotyków na Śląsku. – Z tej ilości można było wytworzyć 75 tys. tabletek ecstasy. Na czarnym rynku miałyby wartość 500 tys. zł – informuje podinspektor Andrzej Gąska, rzecznik śląskiej policji. Mundurowi nigdy nie natrafiliby na trop kryjówki, gdyby nie udało się im rozbić gangu, który działał na całym Śląsku. Kierował nim Dariusz O., pseudonim Foka. Tajemnica wyszła na jaw po wpadce jednego z jego członków, który zdradził informację o skrytce. – Miejsce ukrycia narkotyków oznaczono tak, że dotarliby do niego tylko wtajemniczeni. Trzeba więc było użyć urządzeń do detekcji, które pokazują puste przestrzenie w ziemi. To coś w rodzaju georadaru – wyjaśnia podinspektor Gąska.
Policjanci znaleźli osiem paczek narkotyków. Ponieważ mają informację, że towaru może być więcej, nadal przeczesują las. Grupa Foki wprowadziła na rynek środki odurzające wartości kilku milionów zł. Zarzuty usłyszało już 46 osób. 16 z nich aresztowano.

Komentarze

Dodaj komentarz